Historia spotkań z pomarańczowymi

Historia spotkań z pomarańczowymi

W miniony weekend na piłkarskich boiskach dwie ekipy z Warszawy rozgrywały swoje spotkania przeciwko ekipom, dla których kolor pomarańczowy jest najważniejszą z klubowych barw. Kto interesuje się piłką nożną w wydaniu męskim i żeńskim zapewne już się domyśla, kto nie, ten zaraz się dowie!

Akademiczki z Warszawy wybrały się do Ostrołęki na mecz z podopiecznymi trenera Pawła Zyśka. Gdyby spojrzeć na kolor koszulek ekipy z Ostrołęki, to bez wahania można wskazać męski odpowiednik, Termalikę Bruk-Bet Nieciecza, która w ten sam weekend również podejmowała zespół z Warszawy, czyli Legię. Dwa spotkania, w zupełnie różnych zakątkach Polski, na różnych poziomach rozgrywek pod patronatem PZPN, ale kto by się spodziewał, jakże podobne historie. Akademiczki przyjechały do Ostrołęki, jako zespół, z którym miejscowe, jeszcze nigdy nie wygrały. Pomarańczowa ekipa z Niecieczy przyjechała do Warszawy na mecz z Legią, również jako zespół, którego aktualny Mistrz Polski nigdy jeszcze nie pokonał. Jednak miniony weekend odmienił wszystkie dotychczasowe statystyki. Akademiczki uległy po raz pierwszy pomarańczowym z Ostrołęki i to aż 0:4, a Legia pokonała Termalikę 6:0.

Skupmy się jednak na meczu w Ostrołęce. Jantarki w walce o ligowy byt od pierwszych minut „prężyły muskuły”, jednak w pierwszej połowie nic nie zapowiadało takiego wyniku, bo wynik mogły otworzyć przyjezdne. To już staje się znakiem firmowym Akademiczek z Warszawy, które w pierwszych minutach meczu mogą ustawić sobie spotkanie pierwszą bramką, a tego nie robią, marnując doskonałą okazję. Ktoś jeszcze ma wątpliwości czy niewykorzystane 100% okazję się mszczą? Zapraszamy na mecze Warszawianek ;-)

Można zapytać czy trzy, cztery klarowne sytuacje w meczu to dużo czy mało? Dla Akademiczek mało, dla Jantarek wystarczająco. Gospodynie w tym meczu pokazały determinację i z pewnością zasługują na grę w II lidze w przyszłym sezonie. Warszawianki grały zrywami, niechętnie pokazując grę i walkę do jakiej przyzwyczaiły swoich kibiców. Zawodniczki dotychczas pełniące rolę rezerwowych nie wykorzystały swojej szansy, a i bardziej doświadczone koleżanki nie pokazały w tym spotkaniu pełni swoich umiejętności. W kolejnych spotkaniach nie wróży to niczego dobrego, ale jeszcze pięć kolejek do końca, czy Akademiczki ustabilizują formę?

Foto by MojaOstrołęka

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości