Futsalowy dwumecz z Mistrzem
O tym, że UJ jest aktualnym Mistrzem Polski wiedzą wszyscy, o tym, że zespół jest zgrany i wyrównany wiedzą wszyscy, o tym, że jest niepokonany od roku (od meczu z Rolnikiem Biedrzychowice Głogówek 4:6) też pewnie wiedzą wszyscy…a o tym, że w Krakowie bardzo ciężko o korzystny rezultat? Wiemy! Akademiczki z Warszawy pojechały na mecz nastawione na mocną defensywę i szybkie kontry. Gol dla gospodyń padł już po pierwszej groźniejszej akcji Akademiczek z Krakowa i podobnie jak przed rokiem wynik spotkania otworzyła Magdalena Knysak atomowym uderzeniem z lewej nogi. Gol stracony w pierwszej minucie podłamał nieco przyjezdne, które choć grały ambitnie to bardzo nerwowo i nie potrafiły wymienić ze sobą nawet 3 celnych podań. Zaowocowało to stratą kolejnych goli. Najlepszej sytuacji nie wykorzystała Marta Walczak, której strzał z linii bramkowej wybiła jedna z obrończyń Krakowskiej ekipy.
Druga połowa rozpoczęła się równie fatalnie jak pierwsza – szybko stracona bramka, jedna, druga i zespół z Krakowa odjechał na bezpieczną przewagę. Po tym knock-downie chwilę zamroczone Warszawianki ponownie rytm odzyskał dopiero w końcówce spotkania, kiedy kilkakrotnie przeprowadził ciekawe akcje na bramkę gospodyń. Mecz zakończył się wynikiem 7:0 dla gospodyń.
Na regenerację obie ekipy miały zaledwie kilkanaście godzin i to kilka spędzonych w podróży, bowiem rewanż rozegrały następnego dnia o godzinie 15, tym razem w Warszawie. Wiedząc, że szanse na awans do dalszych gier są tylko matematyczne piłkarki stołecznego AZSu zagrały bez presji bardzo dobre zawody. Bez kompleksów grała czwórka juniorek, które wyprowadzała bardzo groźne akcje, ale gola zdobyły seniorki – podanie Angeliny Ignatievej wykorzystała Joanna Trzcińska i niespodziewanie to gospodynie objęły prowadzenie i nie zamierzały go oddać. Tuż przed przerwą konsekwentnie grające futsalistki przyjezdnych wykorzystując szkolny błąd gospodyń w obronie wyrównały na 1:1.
W końcówce spotkania Akademiczki z Krakowa zdecydowały się na grę z wycofanym bramkarzem, jednak Akademiczki z Warszawy nie zamierzały dopuścić do utraty gola i spotkanie zakończyło się remisem 1:1. W charakterze ciekawostki należy zaznaczyć, że był to pierwszy od równo roku mecz bez zwycięstwa Mistrzyń Polski – AZS Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po tym weekendzie Jagiellonki nadal niepokonane, ale pierwszy raz od roku niezwycięskie.
Mimo, że jak na rozgrywki futsalowe padł niski wynik 1:1 kibice nie mogli narzekać na brak emocji bowiem obie ekipy pokazały ciekawy futsal. Obie czwórki Akademiczek z Uniwersytetu Warszawskiego zagrały równo a na wyróżnienie zasługuje Jagoda Stokowiec, która zagrała bardzo dobry dwumecz! Ponadto debiutancką bramkę w ekstralidze futsalu zdobyła Joanna Trzcińska ; a optymizmem napawa „docieranie się” z zespołem Angeliny Ignatievej.
Futsalistkom AZS Uniwersytetu Jagiellońskiego życzymy obrony tytułu Mistrza Polski!