Sezon rozpoczęty
W upalne, słoneczne popołudnie, Akademiczki na własnym boisku podejmowały beniaminka z Łodzi. Pierwsze minuty spotkania to wzajemne badanie się, na ile kogo stać. Wraz z upływającym czasem do głosu zaczęły dochodzić gospodynie. Groźnie z rzutu wolnego uderzała Urszula Sieńko. Zdecydowane ataki przyniosły upragnionego gola. Rzut karny, podyktowanym za faul na Jagodzie Stokowiec, pewnie egzekwowała Marta Walczak. Po strzeleniu bramki piłkarki Uniwersytetu Warszawskiego kontrolowały tempo spotkania. Kolejarz zagrażał Akademiczkom jedynie ze stałych fragmentów gry, jednak zagrania Łodzianek nie sprawiły większego kłopotu dobrze dysponowanej Zuzannie Nikisz. W ostatniej minucie pierwszej części gry na sam na sam wyszła Marlena Smolińska, jednak uderzyła obok bramki. Do przerwy utrzymało się tym samym jednobramkowe prowadzenie gospodyń.
Na drugą część spotkania Akademiczki wyszły z chęcią podwyższenia prowadzenia i mogły to zrobić już w swojej pierwszej ofensywnej akcji, ale Marlena Smolińska nie trafiła w światło bramki. Chwilę później prowadzenie mogła podwyższyć Urszula Sieńko, jednak minęła się z piłką, a zamykająca akcję Julia Przybyłkowicz była spóźniona. Bramka na 2:0 dla gospodyń padła po kontrataku – piłkę spod bramki wybiła Orzechowska, a trio Smolińska – Rybicka – Sieńko wyprowadziły podręcznikową kontrę i Urszula Sieńko podwyższyła prowadzenie. Przy próbie ratowania sytuacji, kontuzji łokcia nabawiła się bramkarka przyjezdnych i z konieczności na bramce musiała stanąć zawodniczka z pola, gdyż w przerwie trener Kolejarza dokonał zmiany bramkarki. Groźnie z dystansu uderzały Agnieszka Rybicka, Marta Walczak i Karolina Skrzypczyk, ale nie udało się im pokonać bramkarki gości. Do końca spotkania Akademiczki były stroną przeważającą, a Łodzianki próbowały odgryzać się z kontrataków. Wynik do końca spotkania nie uległ już zmianie i 3 punkty zostały w Warszawie.
Warto nadmienić, że swój debiutancki mecz w pełnym wymiarze czasowym rozegrała Katarzyna Orlińska, a na końcowe minuty na placu gry pojawiła się Maria Wyrzykowska.