Mecz na szóstkę
Akademiczki mecz mogły rozpocząć od mocnego uderzenia, jednak bramkarka TURa świetnie interweniowała
w pojedynkach z Urszulą Sieńko – najpierw po podaniu Marty Walczak, a potem Doroty Wierzbickiej. Mimo dobrych sytuacji strzeleckich dopiero w 12 minucie, gola zdobyła Marlena Smolińska po podaniu kapitan drużyny. Chwilę później piłkę dogrywała strzelczyni pierwszej bramki, a szansę na gola miała Dorota Wierzbicka, ponownie na posterunku była Joanna Kołoszko. W 23 minucie prowadzenie podwyższyła Joanna Trzcińska, która wykorzystała dogranie Urszuli Sieńko, a przy tej akcji nie bez znaczenia było sprytne przepuszczenie piłki przez Dorotę Wierzbicką. Trzy minuty później było już 3:0 – zadziałało powiedzenie do trzech razy sztuka i Urszula Sieńko wykorzystała prostopadłe podanie Doroty Wierzbickiej. Do przerwy bramki już nie padły.
W przerwie na placu gry pojawiła się Angelina Ignatjeva, a chwilę później wracająca po urazie Katarzyna Włodarczyk. Na trafienia w drugiej części gry kibice musieli poczekać do 66 minuty, kiedy dośrodkowanie Joanny Trzcińskiej wykorzystała Angelina Ignatjeva i po nodze interweniującej obrończyni umieściła piłę w siatce. Sześć minut później ponownie podawała Joanna Trzcińska, a na listę strzelców wpisała się Angelika Kalinowska. Wynik spotkania w końcówce meczu ustaliła ponownie Angelika Kalinowska, która wykorzystała dogranie Marleny Smolińskiej. Mimo kilku dobrych okazji wynik spotkania nie uległ już zmianie. Piłkarki z Bielska Podlaskiego miały swoją szansę na honorowe trafienie, jednak kapitalnie w bramce interweniowała Zuzanna Nikisz.