XIII Kolejka II ligi

XIII Kolejka II ligi

W piękne wiosenne, niedzielne popołudnie KU AZS Uniwersytetu Warszawskiego podejmował UMKS Zgierz. Spotkania między tymi zespołami były zawsze bardzo zacięte i wyrównane, tak też było i tym razem.

Mecz rozpoczął się fatalnie dla Akademiczek, bowiem już w 3 minucie spotkania Jagoda Stokowiec doznała urazu stawu skokowego i kontynuowanie gry byłoby co najmniej zbędnym ryzykiem. W jej miejsce po bardzo krótkiej, intensywnej rozgrzewce na placu pojawiła się Marta Staszczyk.

W pierwszych minutach atak za atakiem przeprowadzały przyjezdne i pod bramką przeciwniczek było gorąco, dużą rolę na niekorzyść Akademiczek, odegrał silny wiatr, który przeszkadzał w wyprowadzaniu górnej piłki od bramki, do czego były zmuszone gospodynie. Wraz z w upływem czasu, kiedy Akademiczki znalazły sposób na przyjezdne, mecz się wyrównał i więcej z gry zaczęły mieć gospodynie. Kilkakrotnie minimalnie spóźniona do piłek prostopadłych była Laura Czuraj, bardzo aktywna w grze ofensywnej była również Julia Odolińska i rozgrywająca zaledwie drugi mecz na pełnowymiarowym boisku Joanna Trzcińska.

Akademiczki w pierwszej części gry miały dwie bardzo dobre sytuacje do zdobycia gola – najpierw po bilardzie w polu karnym na pustą bramkę uderzała Marta Walczak, jednak sędzia nie zauważył zagrania ręką jednej z obrończyń przyjezdnych i zakończyło się tylko na rzucie rożnym. Chwilę później Laura Czuraj otrzymała świetne podanie od Angeliki Kalinowskiej, ale nie trafiła po uderzeniu nad wychodzącą do niej bramkarką UMKSu. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Druga część gry od początku była wyrównana. Na prowadzenie mogły wyjść przyjezdne, jednak dysponująca atomowym uderzeniem Sylwia Wedrich, z rzutu wolnego obiła tylko górną część poprzeczki. Końcówka meczu zdecydowanie na korzyść gospodyń, które w ciągu 4 minut zdobyły dwa gole. Po krótkiej wymianie piłki na swojej połowie Maria Wąsowska uruchomiła prostopadłym podaniem Angelikę Kalinowską, a ta bez kłopotów zdobyła gola w sytuacji sam na sam z bramkarką gości. Na 2:0 podwyższyła wprowadzona zaledwie 3 minuty wcześniej Aleksandra Mielniczuk, która wykorzystała dobre dośrodkowanie Laury Czuraj i w sytuacji twarzą w twarz z golkiperką przyjezdnych wpakowała piłkę do siatki. Na placu gry za „asystentkę” z poprzedniej akcji pojawiła się kolejna debiutantka – zaledwie czternastoletnia Julia Przybyłkowicz. Zgierzanki, próbowały jeszcze odpowiedzieć, ale świetnie w polu karnym interweniowała Marlena Smolińska. Kierownik Akademiczek – Karolina Kołodziejczyk przygotowała kolejne debiutantki do zmiany – Urszulę Salawę i Agnieszkę Wosek, jednak nie doliczając wiele sędzia zakończył spotkanie.

Po wyrównanym i dość zaciętym meczu 3 punkty zdobyły Akademiczki – dedykując je kontuzjowanym koleżankom – Karolinie Kołodziejczyk i Urszuli Sieńko

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości