Emocjonująca porażka

Akademiczki po raz kolejny nie zdobyły nawet punktu w meczu extraligi futsalu. Kibice zgromadzeni w hali CSiR Uniwersytetu Warszawskiego nie mogą jednak narzekać bowiem mecz był emocjonujący. Fani futsalu w wykonaniu Pań zobaczyli aż 11 bramek (w tym rzut karny i gola samobójczego), słupek, żółte i czerwoną kartkę.

Po pierwszej części gry Akademiczki przegrywały 1:3 choć ułamek sekundy dzielił je od bramki kontaktowej. Do siatki przyjezdnych trafiła Ewelina Karwańska, ale sędziowie uznali, że oddała strzał już w trakcie syreny oznajmiającej koniec pierwszej części gry. Dobrze w bramce prezentowała się Zuzanna Nikisz, a jedyną bramkę zdobyła Jagoda Stokowiec po ładnej akcji i podaniu Katarzyny Włodarczyk.

W drugiej odsłonie spotkania Akademiczki straciły, aż 5 goli - między innymi do własnej siatki trafiła Kasia Włodarczyk, która chwilę wcześniej mierzonym strzałem, po dograniu Laury Czuraj, pokonała bramkarkę gości. Podobnie było w przypadku bramki zdobytej przez Aleksandrę Orzechowską, która najpierw trafiła bezpośrednio z rzutu wolnego, by w ostatniej minucie spotkania sprokurować rzut karny. Warto zaznaczyć, świetną grę defensywną w osłabieniu tria Orzechowska, Walczak, Włodarczyk - po czerwonej kartce dla Eweliny Karwańskiej.

Należy nadmienić, że po raz pierwszy od meczu z Golem Częstochowa na parkiecie pojawiła się dobrze współpracująca czwórka juniorek, która choć gole traciła na równi ze starszymi koleżankami to do siatki trafia trzykrotnie. W meczu zabrakło świetnie dysponowanej podczas niedawno rozegranych AMWiM, Marleny Smolińskiej, która leczy niedawno nabyty uraz oraz kapitan - Karoliny Kołodziejczyk. Niestety w tygodniu dotarła do nas smutna wiadomość o poważnej kontuzji naszej kapitan, u której najprawdopodobniej wykryto zerwanie więzadła (kontuzja ta może wykluczyć ją z gry nawet na rok). Z powodów osobistych nie zagrały również etatowo powoływane - Angelika Kalinowska i Dorota Wierzbicka.

Foto by Rolnik B. Głogówek

więcej zdjęć na profilu FB drużyny z Głogówka